a
Dalszy ciąg 3-odcinkowego cyklu, który ma być odpowiedzią na obecną sytuację. Zostajemy w domu i część z nas dysponuje większą ilością wolnego czasu, zatem podpowiadam, jak efektywnie go wykorzystać. W pierwszym wpisie omówiłam kwestię porządkowania szafy, co mam nadzieję zrobiłaś. W kolejnym przyjrzymy się temu co nosisz w domu, bo skoro spędzasz w nim sporo czasu, to nie warto nosić byle czego. A dziś zajmiemy się eksperymentowaniem rzeczami, które w Twojej szafie zostały, by wycisnąć z nich jak najwięcej możliwości.
a
a
Gdy zbliża się jakaś konkretna okazja, myślimy, by pójść na zakupy. Zmieniamy pracę, idziemy na zakupy. Czeka nas ważne spotkanie, idziemy na zakupy. Poza tym kupujemy rzeczy nawet wtedy, gdy nie ma konkretnych okazji, a chcemy zrobić sobie przyjemność czy poprawić nastrój, albo gdy pojawiają się okazje cenowe. I w ten oto sposób nasza szafa pęka w szwach. Już wiesz jak pozbyć się rzeczy, które po spontanicznych zakupach okazały się nietrafione, a teraz przejdziemy do tworzenia nowych zestawów.
Teraz gdy masz trochę więcej czasu, możesz stanąć przed swoją szafą i poszukać zestawów, na które dotychczas w ogóle nie wpadałaś. Za chwilę zaproponuję Ci kilka sposobów na uruchomienie swojej wyobraźni, bo dzięki takim eksperymentom będziesz mogła mieć mniej rzeczy w szafie, a wciąż będziesz w stanie wymyślić coś ciekawego, nowego.
a
Garderoba kapsułowa
Zacznijmy od tego, że praktycznie każdą rzecz w Twojej szafie jesteś w stanie założyć na minimum 3 sposoby. I żeby było jasne, nie dotyczy to jedynie jeansów czy białego t-shirta. Często patrzymy na konkretną rzecz szufladkując ją. Nadając jej pewien charakter. Powstają w ten sposób utarte schematy i przez to trudno nam sobie wyobrazić, że sukienka którą miałyśmy na weselu kuzynki może nadawać się gdziekolwiek indziej. Chcę więc, byś dała sobie szansę na zmianę takiego sposobu myślenia.
Wybierz ze swojej szafy jedną rzecz i spróbuj zrobić z niej 3 zestawy na zupełnie różne sytuacje. Weźmy na przykład spodnie z materiału. Raz wypróbuj je ze swetrem, botkami na obcasie, apaszką i długim naszyjnikiem. Będzie to niezobowiązujący zestaw na kawę z koleżanką. Drugim sposobem może być na przykład połączenie tych samych spodni z koszulą i marynarką, minimalistyczną biżuterią i butami na obcasie, by stworzyć zestaw na ważne spotkanie służbowe. I w ostatniej wersji połącz te same spodnie z t-shirtem, jeansową kurtką, nerką i trampkami, by uzyskać luźny zestaw na co dzień. oto kilka przykładów jak można łączyć jedną rzecz z różnymi rzeczami
Kluczowe jest tutaj wykorzystanie dodatków. Ta sama rzecz w połączeniu z butami na obcasie czy butami sportowymi zmienia całkowicie charakter. Raz biżuteria elegancka a raz skórzana z pazurem. Raz elegancka torebka innym razem nerka czy plecak.
Pamiętaj! Jeśli w pierwszej chwili wydaje Ci się, że jedna rzecz nie będzie pasować do drugiej, sprawdź to i upewnij się. Sukienka, którą do dziś nosiłaś ze szpilkami i kopertówką na specjalne okazje może okazać się równie świetnym rozwiązaniem w połączeniu z botkami na płaskiej podeszwie i grubym, długim kardiganem przewiązanym paskiem. Niech nie powstrzymują Cię utarte schematy. Tylko eksperymenty pozwolą Ci spojrzeć na swoje rzeczy inaczej, a dzięki temu, tak jak wspomniałam na początku, przekonasz się, że nieduża ilość rzeczy w szafie daje spore możliwości, bo miksowanie ich na różne sposoby, wciąż będzie dawać Ci nowe rozwiązania.
a
Kolory
W ramach eksperymentów chciałabym Cię również zachęcić do tego, żebyś wypróbowała połączenia kolorystyczne, które dotychczas nie przychodziły Ci do głowy. Kolory mają niezwykłą moc, potrafią zmienić każdą, nawet najprostszą stylizację. Spójrz jak pięknie wyglądają nawet nieskomplikowane stylizacje, jeśli doda się do nich kolor.
a
a
Może to być jeden kolor od stóp do głów (ważne by był mocny), 2 kolory połączone z kolorami bazowymi lub 3 kolory w wesołej i energetycznej stylizacji. Tu nie ma ograniczeń. Nie zastanawiaj się zbyt długo i nie myśl czy ten pasuje do tego. Zapewniam Cię, że gdybyśmy zagłębiły się w temat mocniej, uzasadniłabym prawie każde połączenie, więc puść wodze fantazji i wykonaj pierwsze próby. Chcę, byś na początek stworzyła chociaż 1 zestaw w 2-3 ciekawych kolorach. Styl stylizacji dowolny. Biel, czerń, brąz, popiel czy granat potraktuj jako kolory bazowe i na nich (choć nie są one koniecznością) stwórz zestaw z wykorzystaniem bardziej wyrazistych kolorów. Gdy zrobisz pierwszy zestaw i uznasz, że było warto, przygotuj kolejny i kolejny. Baw się kolorami!
a
Jak znaleźć własny styl?
W ramach eksperymentów zachęcam Cię też do tego, żebyś spróbowała poszukać inspiracji dla stworzenia własnego stylu. To może nie być łatwe zadanie, ale rzeczą, która może je ułatwić, jest szukanie inspiracji wśród osób publicznych. Oglądając zdjęcia potrafisz powiedzieć, że styl Pani X bardzo Ci się podoba, styl Pani Y w ogóle nie jest w Twoim guście, a styl Pani Z jest całkiem niezły, choć gdyby to chodziło o Ciebie zmieniłabyś to czy tamto.
Zastanów się kogo styl Ci się podoba. Ma to być Twoja osobista opinia, Twój gust i Twoje preferencje. Najłatwiej będzie, jeśli wybierzesz znaną osobę (z Polski lub zagranicy) i poszukasz ją w jej mediach społecznościowych lub po prostu w internecie. Wpisz jej nazwisko w przeglądarkę i dodaj słowo stylizacje czyli np. Małgorzata Kożuchowska stylizacje lub Jeniffer Lopez style.
W grafikach poszukaj jedną stylizację, która Ci się podoba, najlepiej codzienną, nie koniecznie na czerwony dywan, a następnie rozłóż ją na czynniki pierwsze. Spójrz, co ma na sobie, jaka góra, jaki dół, jakie buty, jakie dodatki, jaka kolorystyka i jaki klimat. Potem z tym zdjęciem stań przed swoją szafą i spróbuj poszukać w niej podobnych rzeczy. Nie musi być identycznie. Gwiazda ma czerwoną koszulę w eleganckim klimacie? Równie elegancka zielona bluzka też będzie ok. Spodnie z materiału w czerni? Twoje granatowe też mogą się sprawdzić. Długi naszyjnik z medalionem u celebrytki możesz zastąpić dłuższym sznurem pereł. Nie trzymaj się kurczowo jej stylu, ale zainspiruj się nim, by stworzyć coś swojego z wykorzystaniem własnych ubrań i osobistych preferencji, na co być może sama byś nie wpadła. Daje to nowe możliwości i mocno uruchamia wyobraźnie.
Takie eksperymenty jak zaprezentowane przeze mnie dziś, pozwolą Ci wyjść z utartych schematów, spróbować czegoś nowego i stworzyć styl, w którym poczujesz się sobą. Poświęć na to trochę czasu i nie zniechęcaj się, jeśli efekt na początku nie będzie spektakularny. W razie wątpliwości napisz do mnie i pokaż swoją propozycję w formie zdjęcia. Może wspólnie coś wymyślimy. Jeśli będziesz miała skończony zestaw, też bardzo chętnie go obejrzę.