#ZOSTAŃWDOMU ZE STYLISTKĄ cz. 1 Jak zrobić przegląd szafy?

a

Sytuacja, w której obecnie się znajdujemy nie jest błaha, więc pozostanie w domu jest w tej chwili koniecznością. Zapewne zauważasz w związku z tym większą ilość czasu wolnego. Są osoby, które wykorzystają go do odpoczynku i nic nierobienia. W codziennym pędzie nie dajemy sobie często takiej możliwości, więc czemu nie? Ale jeśli masz ochotę spożytkować ten domowy czas na coś konkretnego, to mam dla Ciebie 3 propozycje, o których opowiem dziś i w kolejnych dwóch wpisach. Przeczytaj lub jeśli wolisz, obejrzyj video.

a

a

W dzisiejszym zajmiemy się uporządkowaniem szafy, co będzie wymagało od Ciebie trochę pracy i wysiłku, ale zapewniam Cię, będzie on tego wart. W drugim poeksperymentujemy z garderobą, by z tego co masz, wycisnąć jak najwięcej możliwości. Tu też konieczna będzie odrobina wysiłku, a do tego uruchomimy Twoją kreatywność. W trzecim przyjrzymy się temu co nosisz w domu, bo skoro spędzisz w nim teraz więcej czasu, szkoda byłoby nosić byle co. Ten wpis będzie bardziej edukacyjny, ale będę również zachęcała Cię do odrobiny pracy.

Przejdźmy więc do porządkowania szafy.

a

Od czego zacząć przegląd szafy?

Ile razy mówiłaś sobie, stojąc przed swoją szafą „muszę kiedyś w końcu zrobić z tym porządek”? Rzeczy masz dużo, nawet sama czasem nie wiesz co znajduje się w Twojej szafie i po prostu zbyt często myślisz, „tyle tu rzeczy, a ja wciąż nie wiem w co się ubrać”. Zawsze przekazywanie wskazówek na temat porządkowania szafy zaczynam od zdania „zarezerwuj sobie trochę czasu”, co dobie #zostańwdomu los podarował Ci stety/niestety w prezencie, zatem nie masz już wymówek :D A jeśli oglądasz ten materiał dużo później i już wolnego czasu nie masz aż tyle, to zapewniam Cię, warto taki czas sobie wygospodarować.

Jeśli przeraża Cię myśl o robieniu porządków, bo nie wiesz od czego zacząć, spieszę Ci z pomocą i już za chwilę oddam w Twoje ręce konkretne wskazówki. Niewykluczone, że sam proces porządków i pozbywania się rzeczy również Cię przeraża, ale zaufaj mi. Gdy skończysz, poczujesz ulgę, rzeczy, których się pozbędziesz nie będą Cię obciążać, a co najciekawsze, wielu z nich w ogóle nie będzie Ci brakować. Wiem, że może teraz mi nie wierzysz, ale mogę Cię zapewnić, że tak właśnie będzie.

Ok, stań przed swoją szafą i po kolei wyciągaj ubrania, potem biżuterię i dodatki, buty i torebki. Posegreguj te wszystkie rzeczy na następujące kategorie.

a

Rzeczy za małe/za duże

Rzeczy za małe za duże. Na przestrzeni lat kobieca sylwetka zmienia się, czasem Twoje ciało zaokrągla się, czasem chudnie i rzeczy w różnych rozmiarach, które na przestrzeni tego czasu kupujemy, często mieszają się ze sobą. Jeśli i w Twojej szafie masz rzeczy, które nie są w Twoim obecnym rozmiarze, koniecznie odłóż je na bok. Zastanów się czy jest szansa na powrót do tego rozmiaru i czy w ogóle tego chcesz i jeśli tak, to te rzeczy spakuj do worków próżniowych, do kartonów czy walizek i odłóż w osobne miejsce. Chodzi o to, byś otwierając szafę miała pod ręką tylko to, co jest w Twoim obecnym rozmiarze i nie frustrowała się tym, że to czy tamto nie wygląda teraz na Tobie dobrze. Jeśli wrócisz do tego rozmiaru, te rzeczy poczekają, nigdzie nie uciekną, ale nie będą Cię na co dzień drażnić. Nie wiem jak Ty, ale mnie za mała para spodnie w szafie kompletnie nie mobilizuje do schudnięcia tylko po prostu wnerwia.

a

Rzeczy nielubiane lub nienoszone przez minimum 2 lata

Kolejną kategorią rzeczy, które warto wyselekcjonować ze swojej szafy są rzeczy nielubiane lub nienoszone przez min. 2 lata. Nielubiane rzeczy to te, które czasem zakładasz, nawet od czasu do czasu ktoś powie Ci że fajnie w tym wyglądasz, ale zawsze czujesz się w tym niedobrze. Nie chcesz się tego pozbyć, bo na przykład bardzo ta rzecz spodobała Ci się w sklepie i pamiętasz tamte pozytywne emocje lub wydałaś na nie niemałą kwotę i jest Ci żal, że tego nie nosisz. Tu nie ma cudów. Jeśli źle się w tym czujesz, to choćby kosztowało krocie, nie ma sensu, by zabierało Ci przestrzeń w szafie, bo zawartość Twojej szafy powinna dawać Ci komfort, w każdej rzeczy powinnaś się czuć idealnie, a nie myśleć cały dzień, że Cię coś krępuje. Prawda?

Tak więc odłóż te rzeczy i daj im drugie życie. Sprzedaj w internecie, gdy zaczniesz się ponownie spotykać z koleżankami, zaproś je i niech sobie coś z tych rzeczy wybiorą lub oddaj potrzebującym. Dzięki temu łatwiej będzie Ci pozbyć się tej rzeczy, jeśli znajdzie zastosowanie czy nawet uda CI się odzyskać część kwoty. Bądź ze sobą szczera, bo chomikowanie takich rzeczy zupełnie nie działa na Twoją korzyść.

I jeszcze kategoria rzeczy nienoszonych przez min. 2 lata. Wiele poradników podaje rok, ja wolę dla pewności 2 lata. Nie mówię tu oczywiście o rzeczach sezonowych takich jak pianka pływacka czy suknia ślubna. Natomiast jeśli masz kurkę skórzaną czy spodnie w kratę, których nie miałaś na sobie od lat, to po co je trzymać? Jeśli nie znalazłaś dla nich zastosowania przez tak długi czas, pozbądź się tych rzeczy, bo jeśli nawet teraz wpadniesz na jakiś pomysł, to prawdopodobnie będzie to na siłę.

I nie mów mi proszę, że moda wraca. Po pierwsze wraca, ale często w innej odsłonie i trzeba umieć się nią w ten sposób bawić, a po drugie, trzymanie całego worka rzeczy bo być może jedną czy dwie rzeczy uda się ponownie wykorzystać, to działanie przeciwko Twojej szafie i Twojemu komfortowi. Przerwij to!   

a

Rzeczy zużyte, rozciągnięte i znoszone

Raz na jakiś czas zbierają się w naszych szafach rzeczy, które zdążyły się zużyć, rozciągnąć, poplamić. Wyciągnij je i bez skrupułów wyrzuć. Możesz znaleźć dla nich nowe zastosowanie w duchu zero waste lub zanieść do sklepów sieciowych typu H&M czy Reserved, ponieważ one przyjmują takie rzeczy do przetworzenia. Zrób co chcesz, ale dla mnie najważniejsze jest to, żebyś więcej tych rzeczy już nie nosiła.

I błagam Cię, nie mów, że jeszcze ponosisz je po domu. Zdarza mi się słyszeć taki argument, ale moim celem jest przekonać Cię, byś dbała o swój wizerunek zawsze. Po domu masz oczywiście chodzić w ubraniach domowych, wygodnych i miękkich, ale nie zużytych. To spora różnica, bo to jak wypoczywasz ma na Ciebie wpływ. Ale o tym porozmawiamy szerzej w trzeciej części tego cyklu.

Jeśli potrzebujesz ubrania do mycia okien, prac w ogródku czy naprawiania samochodu, nie ma problemu, ten argument rozumiem. Ale pamiętaj, takich rzeczy potrzebujesz najwyżej kilka, ze 3-4 koszulki, 2-3 pary spodni, 2-3 bluzy… więc nie ma usprawiedliwienia dla posiadania całej półki takich rzeczy tylko dlatego, że jest Ci żal je wyrzucić. Zostaw kilka, reszty się pozbądź.

a

 Rzeczy do naprawy

Być może masz w swojej szafie rzeczy, które trzeba naprawić, przyszyć guzik, wymienić popsuty zamek, skrócić nogawki… Odłóż te rzeczy na kupkę i zanieś od razu do krawcowej lub może też korzystając teraz z czasu wolnego, zrób sama te przeróbki, jeśli oczywiście potrafisz. Nie odkładaj tych poprawek zbyt długo bo teraz te rzeczy bezużytecznie leżą w Twojej szafie, a tak odzyskasz je od razu do noszenia.

a

Rzeczy które do Ciebie nie pasują

Jeśli znasz swój typ sylwetki i typ kolorystyczny, wyeliminuj również fasony i kolory, które do Ciebie nie pasują. Jeśli coś nie pasuje do Twojej osobowości, również się tego pozbądź, bo nawet najpiękniejsza rzecz nie będzie Ci służyć, jeśli nie będzie do Ciebie dopasowana. 

Swój typ sylwetki określisz oglądając poniższy materiał

a

a

W te sposób selekcjonując powyższe kategorie, zostaną w Twojej szafie rzeczy tylko idealne, dopasowane do Ciebie i takie, które lubisz. Brzmi świetnie prawda? Nie bój się, że będzie ich mało. Nie potrzebujesz dużo rzeczy, by wciąż wyglądać ciekawie. W drugim odcinku tego cyklu pokażę Ci jak wykorzystać możliwości Twojej szafy, by nawet nieduża ilość była efektywna.

a

Nowy system i lista zakupów

Przyjmijmy, że zrobiłaś już przegląd wg. omówionych przeze mnie kategorii. Za małe lub za duże rzeczy spakuj w osobne miejsce tak jak sugerowałam, rzeczy dobre ale nielubiane czy nienoszone przygotuj do wydania lub sprzedania, rzeczy zużyte wyrzuć lub przetwórz, a rzeczy do naprawy odłóż, by zanieść do krawcowej lub samemu to ogarnąć. Gdy tak je przygotujesz, zostaną Ci rzeczy pasujące do Ciebie i takie które lubisz. Poukładaj je więc w swojej szafie na nowo. Znajdź system, który pozwoli Ci szybko znaleźć każdą rzecz. Ład pozwoli Ci szybko stworzyć zestaw o poranku bez straty czasu i energii. Przyjdzie czas, w którym znowu każda minuta będzie na wagę złota, a Ty będziesz na to gotowa.

I jeszcze jedna sprawa. W trakcie porządków może pojawić się myśl, że czegoś Ci brakuje. Albo właśnie pozbyłaś się kilu rzeczy z jednej kategorii i warto będzie ją uzupełnić albo po prostu uznasz, że czegoś nigdy nie miałaś, a czujesz, że dobrze uzupełni Twoją szafę. Takie rzeczy zanotuj. Niech w trakcie przeglądu czy już po jego zakończeniu powstanie lista rzeczy, które w pierwszej kolejności warto będzie kupić. Dzięki takiej liście będziesz mogła zrobić później zakupy, które będą przedłużeniem pracy wykonanej w trakcie porządków i dalej konsekwentnie budować będziesz swój wizerunek.

Nie będę ukrywać, że przegląd szafy zajmie Ci chwilę i będzie wymagał od Ciebie trochę wysiłku, ale uwierz mi, to co da Ci uporządkowanie szafy będzie warte każdej poświęconej na to minuty, każdej kropli Twojego potu i każdego przekleństwa, które być może w trakcie tej pracy rzucisz. Bardzo mocno trzymam kciuki. I jeśli zrobisz przegląd, zrób zdjęcie i koniecznie do mnie prześlij.

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn

Powiązane posty:

Krąg Kobiecego Stylu

23.05 ruszam z 6-tygodniowym programem Krąg Kobiecego Stylu.