Czy rozważasz czasem skorzystanie z usług stylistki, ale z jakiegoś powodu wciąż tego nie zrobiłaś? Sprawdź czy Twoje obawy znajdują się na liście wątpliwości, z którymi się spotykam na co dzień.
Nic na mnie nie będzie pasowało i będzie mi wstyd
Masz czasem problem, by znaleźć w sklepach coś, co będzie na Ciebie pasować i dlatego myślisz, że gdy umówisz się na wspólne zakupy ze stylistką, może być podobnie? Po pierwsze stylistka od razu wybierze sklepy, w których będą pasujące na Ciebie rzeczy (ja proszę zawsze o wypełnienie kwestionariusza i na jego bazie planuję, jakie marki warto wypróbować), a po drugie stylistka, która nie będzie umiała znaleźć pasujących na Ciebie rzeczy… cóż… jej absolutnym obowiązkiem jest znaleźć rzeczy, w których będziesz wyglądać idealnie, więc jeśli tego nie potrafi, nie świadczy to o niej najlepiej.
Usłyszę coś, czego nie chcę o sobie wiedzieć, coś co będzie mi trudno zaakceptować
Spotkanie z personal shopperem powinno się rozpocząć od przyjrzenia się sylwetce, określenia jak wyglądają proporcje oraz znalezienia atutów figury. Ja zerkam też na klientkę pod kątem mankamentów, ale zawsze w oparciu o jej osobiste odczucia, ponieważ nawet gdyby cały świat uważał, że ma spore biodra, a ona wzorem Jennifer Lopez nie widziałabyś w nich problemu, to nie przyszłoby mi do głowy modyfikować jej sposobu myślenia o swojej figurze. Natomiast w kwestiach, w których uznam, że jej podejście do wizerunku wymaga poprawy (dużo częściej dotyczy to stylu), będę starała się to powiedzieć tak, by jej nie urazić. Empatia to moje drugie imię.
Spotkanie ze stylistką to na pewno droga zabawa
Zastanów się, ile razy wydałaś pieniądze na rzeczy, które potem bezużytecznie leżały? Jeśli jesteś w stanie oszacować jakie kwoty wydałaś na te rzeczy, porównaj je z cennikiem stylistki, bo może się okazać, że owszem, skorzystanie z tego rodzaju usług wymaga nakładów finansowych, ale w trakcie pracy nad wizerunkiem kupisz tylko takie ubrania, które będą idealne i będą Ci służyć na wiele sposobów i okazji. Poza tym otrzymasz wskazówki, które w późniejszym czasie pozwolą Ci uniknąć błędów zakupowych, zatem inwestycja w tego rodzaju spotkania może się zwrócić szybciej niż myślisz.
Będzie sztywno, nie będę umiała się wyluzować
Każdy klient zgłaszający się do stylisty jest inny, co wymaga elastycznego podejścia i dużej dawki otwartości na indywidualizm klienta. Nawiązanie nici porozumienia jest nieodzowne i ja osobiście bardzo o ten element dbam. Klient musi się czuć swobodnie, by móc podzielić się swoimi potrzebami, w oparciu nie rzadko o bardzo osobiste kwestie. Zatem możesz być spokojna, dobry stylista wysłucha Cię, jeśli zechcesz podzielić się swoimi obawami i stworzy atmosferę, w której poczujesz się jak na spotkaniu z koleżanką.
Jestem wybredna, może mi się nic nie spodobać
Często zdarza mi się, że na samym początku lub w trakcie klientka określa siebie jako osobę bardzo wybredną. Nie jest to rzecz, która mogłaby mnie zrazić, ponieważ jeszcze nie zdarzyło mi się zakończyć spotkania bez osiągnięcia zaplanowanego efektu. Już moja w tym głowa, żeby znaleźć to, co będzie pasowało do twojej sylwetki, typu kolorystycznego i komunikatu, który chcesz wysyłać swoim ubiorem. Po prostu dobry stylista szuka tak długo, aż znajdzie to, w czym klientka poczuje się jak w drugiej skórze.
Spotkanie na pewno długo trwa, a ja nie znoszę zakupów
Po pierwsze długość spotkania dostosowana jest do Twoich potrzeb, więc nie będzie trwało ani minuty więcej czy mniej, niż jest to konieczne. Po drugie szczególnie wtedy, gdy nie znosisz zakupów warto skorzystać z usług personal shoppera, ponieważ załatwi on całą rzecz za Ciebie w dużo łatwiejszy, szybszy i bezproblemowy sposób. Jedyne co musisz zrobić, to przymierzyć proponowane zestawy i wyrazić zgodę na zakup. Reszta będzie w rękach specjalisty.
Może zainteresuje Cię jeszcze: